Na kilka godzin przed wieczorną premierą do katedry białostockiej, na której wisi napis “Jubileusz miłosierdzia”, wchodzi w dwóch kolumnach około 50 osób trzymających flagi ONR z symbolem Falangi. Dwuszereg staje na całej długości od wejścia do ołtarza, a mszę koncelebruje młody patron narodowców ks. Jacek Międlar. Kilka miesięcy temu został usunięty z plebanii we Wrocławiu za wznoszenie rasistowskich okrzyków. Stoi w katedrze przed ludźmi z ONR i przemawia:* Obóz Narodowo-Radykalny potrzebuje oddać się łasce i opiece Boga;

* przez 400 lat Żydzi trwali w niewoli, bo ich największym przeciwnikiem byli sami Żydzi, ich tchórzostwo, bierność, bezrefleksyjna akceptacja status quo;

* największą przeszkodą dla ruchu wolnościowego nie są dzisiaj oligarchowie, mafia, establishment, ale zwykłe tchórzostwo, taka żydowska pasywność, która dominuje na całym świecie;

* przyczyną tragedii Żydów było ich frajerstwo, bo ci frajerzy odrzucili mistrza i nauczyciela;

* trzeba być czujnym, bo nacjonaliści też będą otumaniani żydowską biernością;

* nie ma polskiego nacjonalizmu bez katolickiego radykalizmu;

* zero tolerancji dla żydowskiego tchórzostwa;

– Dlatego – mówi na końcu – zanieśmy nasze modlitwy do Pana Boga.

Obok ks. Międlara stoi ks. Leon Grygorczyk, kapelan podlaskiej policji.

Source: wyborcza.pl

UA-2750533-1